Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
¤ B-boy ¤ Administrator Forum
|
Wysłany:
Pią 11:48, 04 Lut 2011 |
|
|
Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 148 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Lublin*
|
Na kilka godzin Jerzy Jurecki, dziennikarz i wydawca "Tygodnika podhalańskiego" został zatrzymany przez egipską policję. Wraz z nim zatrzymano 10 innych osób, w tym syna Jureckiego - fotoreportera. Późnym wieczorem Polacy - i inni zatrzymani z nimi dziennikarze - zostali zwolnieni.
urecki skontaktował się z jednym z dziennikarzy radia TOK FM i opowiedział o zatrzymaniu. Dziennikarz wylądował dzisiaj w Kairze razem ze swoim synem - fotoreporterem Bartkiem Jureckim. Jadąc z lotniska do centrum Kairu zostali zatrzymani przez grupę rebeliantów. Zabrano im cały sprzęt - aparaty i kamery. Przekazano ich policji.
Wraz z Jureckim i jego synem zatrzymano także innych dziennikarzy m.in. z Czech i Szwajcarii, w sumie około 10 osób. Policja umieściła ich w obozie we wschodnim Kairze. Warunki, w których przebywają, są dobre.
"Siedzimy w więźniarce przed koszarami"
Jurecki skontaktował się szybko ze swoją redakcją. "Wszystko jest ok, nic się nie stało", "Już ok. W wojskowej więźniarce, ale bezpieczni" - napisał o godzinie 19 w SMS-ach do redakcji "Tygodnika podhalańskiego".
Po godzinie 20 wysłał SMS do redakcji TOK FM. "Razem z Bartkiem Jureckim foto i dwoma dziennikarzami szwajcarskimi i Czechem z Ludowych Nowin i kilkoma Egipcjanami siedzimy wciąż w więźniarce przed koszarami na wschodzie Kairu! Tu nas przywieźli Teraz dojeżdżają kolejne więźniarki!" - napisał (pisownia oryginalna - przyp.red.). W kolejnym SMS-się Jurecki dodał, że wraz z nim zatrzymani zostali: Christian Lutz, Robert Habel (ze Szwajcarii) i Frantiszek Voczek (z Czech). Z kolei Bartłomiej Jurecki wysłał krakowskiej "Gazecie Wyborczej" SMS-a z informacją: "Siedzimy na razie w jakimś busie, byliśmy związani, ale teraz jest lepiej". Przed 23.00 dostaliśmy wiadomość, że dziennikarze już są wolni. Policjanci zebrali całą grupę zatrzymanych - około 25 osób - i odstawili do hotelu.
To nie pierwsza niebezpieczna przygoda Jerzego Jureckiego. Dziennikarz w przeszłości wielokrotnie donosił z ogarniętych wojną czy zamieszkami krajów. W grudniu pojechał do Mińska, skąd relacjonował przebieg manifestacji po sfałszowanych wyborach prezydenckich.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|